Artur Michalik
Nie musisz zmieniać świata dla mnie. Nie musisz angażować się w kreowanie przyszłości dla swoich potomnych, nie musisz nawet tego czytać, ale skoro już tu jesteś to możesz zmienić wszystko. Nie patrz na innych, zacznij od siebie. To nic, że będziesz wyśmiewany na każdym kroku. Zatrzymaj się na chwilę, wróć do dziecięcych lat, kiedy Twoja wyobraźnia nie była jeszcze tak mocno zaprogramowana. Zbierz w jedną całość ideologię, którą Cię karmiono i wciśnij DELETE. Zacznij używać swoich zdolności intelektualnych, nawet jeśli nie czujesz się na siłach a zobaczysz jak wiele ujrzysz. Przykro mi, ale znaczna większość gigabajtów, które trafiły do Twojej świadomości w szkole to bzdury. Cała narracja, której tak mocno się trzymasz, dla której jesteś w stanie nawet własną rodzinę poróżnić ma na celu zrobić z Ciebie niewolnika. Dobrze słyszałeś. Jesteś niewolnikiem i prawdopodobnie nie zdajesz sobie z tego sprawy. Droga, która jest przed Tobą, jeśli zdecydujesz się coś zmienić nie będzie łatwa. Przygotuj się na ostracyzm społeczny. Musisz zrozumieć, iż człowiek któremu wbito do głowy, że ma iść do szkoły a w niej myśleć jak wszyscy, zrobić 10 fakultetów, biec do pracy niczym naznaczony robocik, mieścić się przy tym wszystkim w odgórnie wyznaczonych ramach – nie będzie od samego początku doskonałym partnerem w zmianie systemu.
Nie jestem tutaj po to aby Cię umoralniać. To dla mnie zdecydowanie wyższy cel. Jeśli jednak sprawię, że zaczniesz samodzielnie myśleć, będziesz w stanie zakwestionować zakrzywioną przez masy rzeczywistość, to już osiągnąłem cel. Gwarantuję Ci, że wtedy sam ujrzysz właściwą drogę. Jesteśmy szaleńcami, którzy pragną sprawiedliwości. Nie godzimy się na wszechobecne taktyki manipulacyjne płynące z każdego zakamarka naszej wyblakłej egzystencji, nawet jeśli jest nas kilku. Weź sprawy w swoje ręce, albo ktoś inny zaplanuje Ci życie. Brzmi niedorzecznie? Usiądź na kanapie, otwórz czteropaka, włącz telewizję i nie zawracaj mi głowy, ale nie krzycz jak będzie za późno. Nie mam problemu z tym, że myślisz inaczej niż ja. Mam problem z tym, że najwygodniej Ci jest myśleć jak większość. Nie bój się być czarną owcą. To naprawdę przywilej.
Podobno możesz góry przenosić a ostatni będą pierwszymi. Ja w to wierzę.
Wszyscy w jakiś sposób zostaliśmy zmanipulowani, ale to od Ciebie zależy po której stronie chcesz być. Fikcja i fałsz. Prawda i autentyczność. Wybierz mądrze.
